Sesja boho w naturalnym klimacie

W ostatnim czasie frazy „ślub boho”, „sesja boho” stały się bardzo popularne, jeśli chodzi o fotografię ślubną. Wiecie co? Ja się cieszę. Sami mamy w domu wzorzaste dywaniki, na ścianie piękną makramę na wysuszonej gałęzi i coraz więcej roślin zielonych. Co tu dużo mówić – jest to po prostu piękny styl. A w połączeniu z ideą wolności i awangardy trafia prosto we mnie.

Strasznie się cieszę, gdy trafiam na swojej drodze na ludzi spod tej samej gwiazdy. Dominika i Jacek postanowili swój ślub zorganizować na luzie, w lekkim klimacie stylistyki boho. Już się nie mogę doczekać ich dnia, bo będzie pięknie!

Na sesję narzeczeńską wybraliśmy się w przepiękne miejsce niedaleko Jeleniej Góry, gdzie można wypocząć z dala od zgiełku oraz tradycyjnej turystyki. Można zatopić się w wypoczynek w stylu slow. Siedlisko Sztuki lub Azyl dla Dorosłych to przepiękny wizualnie dom gościnny. Prowadzony przez cudowną osobę panią Renatę. Jest to kolejne miejsce oferujące wypoczynek w stylu slow, które miałem okazję odwiedzić. Mocno wspieram ideę takich zakątków. Nie będę się za bardzo rozpisywał, bo o szczegółach możecie dowiedzieć się bezpośrednio ze strony, gdzie już sam opis wprowadzający zdradza ducha tego miejsca 🙂 „Wyjątkowe miejsce pełne ciepła, serdeczności i tajemniczości. To zakątek z duszą,  gdzie każdy zakamarek szepcze słowa otuchy i radości. Otoczenie siedliska zachęca zarówno do  wyciszenia i kontemplacji,  jak i wspólnego odkrywania uroków natury, a co za tym idzie do aktywnego wypoczynku na szlakach karkonoskich „. Po więcej klikajcie tutaj Siedlisko Sztuki.

Dla chętnych poznania innych miejsc o podobnej tematyce, zachęcam zapoznać się z książką „Odetchnij od miasta”, gdzie autorka Aleksandra Bogusławska zebrała i opisała 62 domy gościnne z całej Polski, które naprawdę warto odwiedzać!

Zapraszam do włączenia sobie muzyki i obejrzenia zapisu naszego spotkania 🙂