MENU

Z Asią i Michałem poznałem się na ślubnych Targach Młodej Pary w Warszawie, gdzie od razu złapaliśmy super kontakt i wiedziałem, że nasza współpraca będzie udana. Ostatecznie myślę, że była bardziej niż udana. Najpierw ślub w pięknym kościele na Bielanach, a później zabawa – młodzi wybrali bardzo gustowne miejsce na wesele Złotopolska Dolina.

Właśnie takie przygotowania lubię – gdzie jest więcej ludzi, którzy pomagają w przygotowaniach lub po prostu towarzyszą i budują atmosferę. Dla mnie jest to najlepsza okazja, by zrobić nieco więcej zdjęć sytuacyjnych oraz Waszych najbliższych. Jestem zdania i zawsze powtarzam, że zapięcie sukni i założenie biżuterii, to nie są jedyne elementy przygotowań. Ważnymi rzeczami, których nie chciałbym, by zabrakło są reakcje Waszych bliskich, gesty, ich obecność. Pamiątka, którą będziecie mieli przez lata, musi zawierać zdjęcia Waszych najbliższych, którzy byli z Wami w tym ważnym dniu, bo po latach zdjęcia będą największą pamięcią wydarzeń, więc warto zadbać o te rzeczy 🙂

Na sam koniec spotkaliśmy się na kawie, bym mógł im oddać pudełko ze wspomnieniami – zapamiętanymi dobrze, zapamiętanymi słabiej oraz szczegółami, których nie dostrzegli lub nie byli świadkami. Widząc radość, jaką wywoływały zdjęcia z tak ważnych chwil w ich życiu , czułem, że to, co robię ma wielką wartość. Szczególnie dla nich, bo historia jednego dnia, której fragmenty zostały zamrożone na zdjęciach, będzie zawsze z nimi i najbliższymi. Zapraszam do obejrzenia skrótu z dnia ślubu Asi i Michała – dwójki wspaniałych ludzi, którzy otaczają się równie cudownymi osobami, co przełożyło się na atmosferę ich wesela.

Młodzi zdecydowali się na dodatkowy plener innego dnia, dlatego wybraliśmy się na podwarszawskie pola. Spędziliśmy bardzo miły czas, spacerując i rozmawiając sobie, zrobiliśmy piękne, naturalne zdjęcia, które można obejrzeć Tutaj.

Ślub – Parafia Bł. Edwarda Detkensa w Lasku Bielańskim

Wesele: Złotopolska Dolina, Zakroczym

Comments
Add Your Comment

CLOSE MENU